Minął prawie rok od ostatniego
mojego wpisu, ale to nie moja wina tylko czasu, który ucieka mi jak nigdy
wcześniej. Dużo się wydarzyło w ciągu tego czasu.
Były świetne warsztaty z dzieciaczkami,
ale i z seniorami. Poszły w ruch sznurki, tasiemki, papier, nitki i koraliki.
Uwielbiam te spotkania z małymi i nieco starszymi "handmadowcami".
Ciągle mnie zaskakują. Na spotkaniach z mamami z ośrodka, do którego chodzi
moja Justka jednej z mam tak spodobały się sznury koralikowe, że robi je
hurtowo.😊 Podczas spotkania w jednej z bibliotek najlepiej z haftem
matematycznym poradził sobie jeden z chłopców. Bawiliśmy się również z
niesamowicie fantastycznymi kobietkami z klubu seniora.
Ja też trochę tworzyłam i spróbowałam czegoś nowego. Sami oceńcie jak mi wypadło.😊
Moje postanowienie noworoczne
brzmi: Częściej zaglądać na bloga i systematycznie wstawiać wpisy.
Zobaczymy, co
z tego będzie.